19 kwietnia 2000
ŚWIĘTO SZKOŁY
Gazetka okolicznościowa
Wydawca: Szkoła Podstawowa nr 2
im. J. Korczaka w Błoniu.
 
Nasza szkoła za 20 lat - czy to tylko marzenia?
  
KAROLINA DĘBIEC kl.5c
Nasza szkoła za 20 lat.
    Wyobrażam sobie, że nasza szkoła za 20 lat będzie miała ściany ze szkła, a zamiast schodów będzie winda lub schody ruchome. Zamiast książek będą komputery przenośne i nie trzeba będzie dźwigać ciężkich plecaków. Woźne zastąpią roboty. Nie będę potrzebni ochroniarze.
    Chcąc wejść do szkoły, trzeba będzie mieć identyfikator i przejść przez specjalną bramę z wykrywaczem narkotyków i innych używek. Klasy i korytarze będą duże i przestronne i nie będzie już ścisku.
    Każdy uczeń będzie miał osobistą szafkę. Komputery nauczycieli będą podłączone do komputerów uczniów.
Wszyscy będą bardziej życzliwi i uśmiechnięci.
    Naokoło szkoły będzie dużo zieleni i kwiatów.
Spis autorów

MICHAŁ FELCZAK kl.4a
Szkoła przyszłości
    Szkoła przyszłości powinna być taką szkołą, do której uczeń nie boi się chodzić. W której nauczyciele rozumieją uczniów i traktują jak własne dzieci. Powinniśmy czuć się jak w domu, ponieważ większość dnia spędzamy na zajęciach. Klasy mogłyby być większe, wtedy każdy uczeń miałby swoją ławkę. Wystrój klasy zależałby tylko od nas. Powinniśmy wszystkie podręczniki zostawiać w klasie, a nie nosić do domu. Wszystkie pracownie powinny być dobrze wyposażone, dotyczy to głównie komputerów. W każdej szkole powinien być basen, boisko do piłki nożnej, siłownia, i duża sala gimnastyczna. Chciałbym, aby każdy uczeń posiadał szafkę na ubrania. Niezbędna jest też stołówka. Nauczyciele powinni organizować dużo wycieczek.    Cieszyłbym się, gdyby były schody ruchome lub windy i większe korytarze. Co do czytelni, to wszystkie lektury powinny być nagrywane na kasety. Nie powinno być takich ocen, jak jedynki i dwójki. Nagrody za naukę powinien dostawać każdy.
    Myślę, że takiej szkoły doczekają się moje dzieci.
Spis autorów

WOJTEK KASKA kl.8d
Szkoła marzeń
    Moje wyobrażenie szkoły marzeń to szkoła ,dynamiczna", czyli taka, w której cykl kształcenia zależy przede wszystkim od ucznia. W pierwszych latach nauki uczeń dostawałby gotowy rozkład zajęć, lecz z biegiem lat mógłby decydować, jakie przedmioty go bardziej interesują, a które mniej i w ten sposób wybierałby swój tok nauczania. Kiedy uczeń wybierze sobie przedmiot, w którym chce się szerzej kształcić, mógłby wybrać bardziej interesującą go dziedzinę, na przykład:
        *Informatyka: wiedza ogólna o komputerach, DTP i podstawy programowania
        *Technika: robótki ręczne, gotowanie lub MODELARSTWO
        *Muzyka: śpiew, historia muzyki lub gra na instrumentach
    Możliwości jest o wiele więcej, lecz niezmieniony zostałby fakt, że język polski, matematyka i wiedza o otaczającym nas świecie (biologia, geografia, historia, WOS, chemia i fizyka), zajęcia ruchowe i informatyka będą w dalszym ciągu obowiązkowe. Obligatoryjne powinny być godziny zajęć (np. od 800 do 1430) i zostałyby one podzielone między zajęcia a odrabianie zadań domowych, z użyciem zasobów szkolnych i możliwość konsultacji z nauczycielami.
    Wiedząc, że komputery stały się niezbędne w życiu, można by poszerzyć zakres przedmiotów, których uczymy się z wykorzystaniem komputerów i stopniowo zamieniać tradycyjne sale ,z kredą i tablicą" w eleganckie i nowoczesne pracownie komputerowe.
    Powinna istnieć możliwość zostawiania książek w szkole w szafkach, schowkach, a z czasem na serwerach. - Wreszcie nie trzeba by było codziennie targać od kilku do kilkunastu kilogramów książek, podręczników i zeszytów na plecach.
    Mam nadzieję, że to, co napisałem, pomoże dojść do tych(całkiem nieodległych) celów, aby szkoła była przyjemną przygodą, z której wyniesie się wiele wiedzy, a nie wyzwaniem dla uczniów.
Spis autorów