Najbardziej ze wszystkich pór roku lubię zimę. Zima jest tajemnicza. Lubię patrzeć przez okno na spadające z nieba płatki śniegu. Każdy z nich jest inny. Ma inny kształt, inaczej wygląda. Można podziwiać artystyczne umiejętności mrozu, który na szybach maluje przeróżne obrazy.
W zimie może być równie wesoło jak latem. Można bawić się w śnieżki, lepić bałwana, jeździć na nartach lub sankach. Można biegać po skrzypiącym śniegu i bawić się w detektywa odgadując, kto lub co pozostawiło na nim ślady. Zima jest też romantyczną porę roku. Jej romantyzm przejawia się dla mnie w tym, że to właśnie wtedy wypadają najpiękniejsze święta -święta Bożego Narodzenia. Ten okres zimy uwielbiam najbardziej.
Wtedy przepięknie pachnie w domu choinka, przyozdobiona kolorowymi bombkami i lampkami. W Wigilię cała nasza rodzina spotyka się na uroczystej kolacji u babci. Wszyscy są dla siebie mili i uprzejmi. Po mieszkaniu roznoszą się świąteczne zapachy. Przychodzi Święty Mikołaj i przynosi wszystkim prezenty. Jest wtedy bardzo wesoło i radośnie.
W zimie można też poznać nowych przyjaciół. Ja ich poznałem. Są to ptaki- wróbelki i gołębie. Dla nich na parapecie zrobiłem karmnik i, karmiąc je, pomagam przetrwać im ten trudny dla nich okres. Do takiej wygody szybko się ptaszki przyzwyczajają i nieraz dopominają się o swoje śniadanie, pukając dziobkami w okno. Przylatują prawie zawsze o tej samej porze i głośno ćwierkają, domagając się jedzenia. Niejednokrotnie mam wrażenie, że one mnie rozpoznają, gdyż pomimo iż są nieoswojone, nie uciekają przede mną. Są obecne na moim oknie do późnej wiosny.
Wadą zimy może być to, że czasami zbyt mocno doskwiera nam mróz. Trzeba się wtedy ciepło ubierać, co przeszkadza w swobodnym poruszaniu się - gruba kurtka, ciężkie buty to naprawdę męczące.
Pomimo tego zimę bardzo lubię i uważam za najfajniejszą porę roku.
Agata Kieliszek kl. 6aZimaPada śnieg,
Pada śnieg,
Prószą białe płatki,
Bo nastała zima.
Biała, mroźna pani -
Prószy już od rana
I zachęca dzieci do zabawy.
Każdy już zaczyna
Śnieżne kulki lepić,
Na saneczkach jeżdżą
Uśmiechnięte dzieci.
Noski są czerwone,
W uszy szczypie mróz,
Pada, pada śnieg,
Bo to zima już.
Agata Kamińska kl. 6aZimowy taniecŚnieżyk, drobinki,
Białe okruszynki.
Zimne nie inne:
Lodowe bielinki.
W kręgu powietrznym
tańczą radośnie,
bawią się wzniośle
unoszone przez wiatr.
Lody na głowiePrzyszedł raz Jasiu
Na małą ślizgawkę.
Miał łyżwy i kask,
I na jazdę chrapkę.Podeszła Małgosia,
W ręku miała loda.
,Jak przejedziesz całą trasę,
Dam się pocałować"Jasiu, jak to facet,
Przybrał mężną minę,
Bo czego się nie robi,
By zdobyć dziewczynę.Nie widział, jak Gosieńka
Do loda wkładała
Chrust i podpałkę,
I mocno się śmiała.Zasuwa więc Jasiu,
Nagle się wywalił,
Teraz siedzi smutny,
Nad sobą się żali.Podeszła dziewczyna,
Zamiast dać całusa,
Rozmazała lód na głowie,
Po czym dała susa.
Konrad Kaniewski kl. 6bZima - moja ulubiona pora roku.Moja ulubiona pora roku to zima.
Lubię ją za to, że jest wszędzie biało,
Bo nam dużo śniegu nawiało.Cieszę się, gdy mróz w uszy szczypie,
Niestety mama myśli o grypie.
Lepię wówczas bałwana,
Moja buzia jest roześmiana.Jeżdżę na łyżwach po lodzie,
Siniaki zbieram na brodzie.
Sanki zjeżdżają z górki na pazurki,
A ja, spadając, robię figurki.Ponieważ nie mamy konia,
Tata przyczepił sanki do ciągnika.
Gdy pojazd nie zatrzymał się w biegu,
Wszyscy powpadali w zaspy śniegu.Koleżanki i sąsiadki
Mają teraz zimno w łapki.
I dlatego lubię zimę,
Bo nacieram każdą dziewczynę.
Dominika Bujak kl. 5cZima to moja ulubiona pora roku, ponieważ można wtedy jeździć na sankach, łyżwach i nartach. Lubię też lepić bałwana z tatą i siostrą. Zima kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia, spotkamy się wtedy całą rodziną u babci, dzielimy się opłatkiem i otwieramy prezenty.
W ferie zimowe jeżdżę z rodzicami i siostrą w góry do Murzasichla, koło Zakopanego na narty. W czasie zimy lubię obserwować ptaki, kiedy wsypuję im chleb do karmnika, a na gwoździku kładę trochę słoniny dla sikorek.
Niestety, zima trwa tylko trzy miesiące, a zaraz po niej zaczyna się wiosna.
Agata Kamińska kl. 6aNie ma dokładnej daty, kiedy się zjawi. Nie można określić, kiedy odejdzie. Zrobi to majestatycznie, stopniowo albo szybko i gwałtownie. Na tym polega urok damy wśród pór roku - zimy.
Dlaczego nie wybrałam wiosny albo jesieni? Bo są takie nijakie, przejściowe. Lubię, gdy jest zdecydowanie ciepło albo zimno. Lato jest za bardzo kolorowe, aż oczy bolą, a zima w swych chłodnych, stonowanych barwach wprost uspokaja. Spojrzysz w lewo - śnieg, spojrzysz w prawo- śnieg, wszędzie śnieg! A jak on, to i narty! A narty to coś, co lubię najbardziej. Kiedy sunę po śniegu albo skaczę po muldach, myślę, że nie istnieje już nic poza przyjemnością! Nawet kiedy się wywracam, czuję się tak, jakby nic nie mogło mi się stać, bo przecież padam na miękki grunt. Jeszcze wspanialszy jest snowboard. Kiedy szusujesz falistą linią po stoku, wydaje się, że za chwilę pofruniesz i wykonasz salto z deską.
Zimą można urządzać wspaniałe wojny na śnieżki, jeździć na łyżwach lub sankach. Ta pora roku to także czas niespodzianek. Wtedy przychodzą najpiękniejsze święta w roku - Boże Narodzenie. To czas spotkań z dawno niewidzianą rodziną i przede wszystkim czas prezentów. Uwielbiam 24.12., zapach jodły w domu, pieczonych serników i makowców. A tydzień później Nowy Rok, zabawy sylwestrowe, szał sztucznych ogni, pięknych strojów, prywatek...
Zima, odkąd pamiętam, była dla mnie najbardziej wyczekiwaną porą roku, a sporty zimowe moim żywiołem. Może w tym roku śnieg spadnie już w listopadzie?
Piotr Chojnacki kl.5cZimaTo nie moja wina,
Że dla mnie najpiękniejsza jest zima.Lubię, gdy śnieg pada
I można ulepić bałwana.Dzieci uśmiechnięte buzie mają,
Kiedy na sankach zjeżdżają.W zimie chodzi Mikołaj Święty
I rozdaje dzieciom prezenty.To nie moja wina,
Że dla mnie najpiękniejsza jest zima.
Robert Borowski kl. 4eNiedługo zimaZima, zima już za pasem,
Już saneczki jadą czasem.
Zimno, zimno, mróz, zawieja,
Więc i szalik mieć już trzeba.
W domu, w domu ciepło mamy,
Ciepło, ciepło jak u mamy.
Dzieci, dzieci uśmiech mają,
A w Wigilię się objadają.
Jacek Sierakowski kl. 6aMoją ulubioną porą roku jest zima.
Lubię zimę, ponieważ jest wtedy wesoło, można jeździć na sankach, lepić wielkie bałwany czy rzucać się śniegowymi kulkami.
W przeciwieństwie do lata, zima ma dłuższe noce i można się naprawdę wyspać. W zimie obchodzimy święto, które nazywa się Boże Narodzenie. Bardzo lubię to święto, ponieważ pierwszego dnia tej uroczystości ubieramy choinkę, gromadzimy się całą rodziną przy stole wigilijnym. Przychodzi do nas wtedy święty Mikołaj. W mroźne wieczory miło jest usiąść całą rodziną przy kominku, często wówczas rozmawiamy. Urwis i Reksio, moje zwierzaczki, nie rwą się tak do wychodzenia na dwór, wolą usiąść i ogrzać się przy kominku. Wieczorem z siostrą grywamy w karty lub w planszowe gry.
W zimowe dni lubię chodzić po śniegu, ponieważ śmiesznie skrzypi mi pod nogami. Na oknach ,Dziadek Mróz" maluje śnieżne kwiaty; czasami można dostrzec zwierzęta. Dla dorosłych pora zimowa jest kłopotliwa, ale my, dzieci, ją kochamy.
Marzena Lemańska kl. 6cZimaBiałą chustą świat otuiła,
Ukryła strumień pod lodem.
W okna zajrzała chłodem.
Lato pod śniegiem uśpione.
Spadają cicho białe płatki,
Kraczą wrony, trzeszczy mróz.
A zima tka na szybach
Koronkowy wzór.
Olga Szymańska kl. 6aZimaPada deszcz,
Pada śnieg,
Mokro jest i zimno.
Skrzypi mróz,
Biało jest,
Dzieci na dworze
Bawią się.
Stoi bałwan
Z ręką - miotłą, marchewką - nosem
I przygląda się.
Białe drzewa,
Biały las,
Taka jest zima ta.
Agnieszka Kocot kl. 6eMoją ulubioną porą roku jest zima. W zimie spada biały śnieg, puszysty śnieg, po którym można jeździć na nartach i sankach. Gdy jest mróz, tworzy się lód na jeziorze lub rzece, po którym jeździmy na łyżwach, można też lepić bałwana ze śniegu. W grudniu są moje urodziny, na które mama mi piecze pyszny tort. W zimie wypadają najwspanialsze święta Bożego Narodzenia, na które zjeżdża się rodzina, jest wesoło i dostajemy prezenty. A w Noc Sylwestrową wychodzę na dwór i oglądam fajerwerki.
Dlatego też lubię tę porę roku. Śnieg skrzypi pod nogami, z dachów zwisają sople, a spadające płatki robią z drzew piękne rzeźby.
Łukasz Wolańczyk kl. 6dZimaBiały puch spada z nieba,
Okrywając gołe drzewa.
To śnieg, przyjacielu drogi,
Grube skarpety załóż na nogi.
Pierwszy śnieg już dawno spadł,
Więc każdy by zgadł, co się świeci,
Zima wokoło się kręci.
Brodę białą na miasto zarzuciła,
A na naszym podwórku gniazdko sobie uwiła.
Chodźmy wszyscy lepić bałwana,
Mrozu i lodu wielkiego pana.
Nos z marchewki, oczy z węgielków,
A reszta jakby z bąbelków.
Bałwan nasz będzie stał na straży,
Wesoły jego uśmiech rozbłyśnie na białej twarzy.
Jednym słowem, zima jest radosna i wesoła,
Dziecięcy głos słychać dookoła.
Dawid Serewa kl. 5eZimaZima to jest piękna sprawa,
Zaraz będzie wielka wrzawa.
Na kulig jeździć chcemy,
Śnieżką rzucać się będziemy.
Ulepimy dziś bałwana,
Czy dostoi on do rana?
Nos z marchewki, oczy z węgli,
Będzie piękny jak królewicz.
Bałwan nawet uśmiechnięty
Śpiewać z nami chce kolędy,
Piękny śnieżek z nieba prószy
I wnet wszystkim zmrozi uszy.
Piękny śnieg, bielutki śnieg
Zmrozi nasze smutki.
Troski nasze pójdą precz i zagramy śnieżką mecz.
Wielkie sanie suną drogą,
A Mikołaj z miną srogą
Woła głośno: ,Dzieci!
Gwiazdka na niebie już świeci."