Spis rozdziałów

LIST DO CHOREGO KOLEGI

 Ola Smolińska kl. 6B

Radzików, 18.05.2005

DROGA ZOSIU!

Na wstępie mojego listu gorąco Cię pozdrawiam i ściskam.

Co u Ciebie słychać?

U mnie wszystko dobrze. Niedawno dowiedziałam się, że zachorowałaś.

Strasznie się przejęłam tą wiadomością.

Pewnie nadal jesz hamburgery i chipsy?! Przecież Ci mówiłam, że są one niezdrowe, szkodliwe i łatwo można zachorować. Lepiej będzie, jeśli zaczniesz jeść różnego rodzaju sałatki i surówki. Powinnaś pić również dużo soków owocowych, np. karotkę, bo ona ma w sobie dużo witamin i minerałów, które są niezbędne dla naszego organizmu.

Na tym kończę mój list i proszę Cię, odpisz lub zadzwoń, bo jestem ciekawa, jak się czujesz.

Pozdrawiam

OLA

Aleksandra Kalińska kl. 6a

Błonie, 18.05.2005r.

Drogi Maćku!

 Dziękuję za Twój list i serdecznie Ci współczuję. To, że jesteś „puszysty” nie znaczy, że nie będziemy się przyjaźnić. Wiele osób cierpi na nadwagę, ale musisz zaufać sobie.

 Dobrze wiesz, że nadwaga powoduje różne choroby. W Twojej sytuacji otyłość może doprowadzić Cię do bólu kręgosłupa i problemów z układem oddechowym. Wiesz, że masz astmę. Walką z otyłością wymaga ogromnej siły woli. Ale nie martw się. Po to masz przyjaciółkę, która Ci pomoże. Przede wszystkim, będziesz musiał zapomnieć o pysznych ciastach babci i pokarmach wysokokalorycznych. Nie proponuję Ci leków odchudzających, ale trochę umiaru w jedzeniu. Zaczniemy razem uprawiać sport. Najpierw spacery i lekkie treningi. Wiem, że spacer przed śniadaniem zmniejsza apetyt. Później będziemy biegać, pływać na basenie i cieszyć się życiem. Nie proponuję Ci diety 1000 kalorii, bo wiem, że jest to ponad Twoje siły. Więcej sportu!!

A tak w ogóle muszę wystawić Cię na próbę. Wiem, że chciałbyś być moim przyjacielem, więc proszę, posłuchaj mnie. Ja jestem gotowa ci pomóc. Poza tym jesteś fajnym kumplem i nie chciałabym, żebyś musiał przechodzić jakieś operacje z powodu otyłości. Wszystkie problemy związane z Twoją otyłością pokonamy razem. Pamiętaj, że jestem z Tobą i chciałabym zobaczyć Twoją fajną figurę, taką, jak przed laty.

Aleksandra Kalinowska.

Kamil Stasiarczyk kl. 6b

Błonie, 19.05.05r.

Drogi Franku!!!

Na wstępie mojego listu chciałbym Cię pozdrowić. Spytać się, czy nie tęsknisz za szkołą i czy Ci się nie nudzi.

Natychmiast, gdy się dowiedziałem o Twojej chorobie, chciałem Cię odwiedzić. Bardzo prosiłem rodziców, lecz się nie zgodzili, ponieważ mógłbym również zachorować. U mnie wszystko w porządku. Koledzy i koleżanki pytają się o Twoje zdrowie oraz kiedy wrócisz do szkoły. Nawet Marek, z którym się ostatnio kłóciłeś, troszczy się o Ciebie. Bardzo Cię proszę, odpisz na mój list.

Nie martw się na razie o lekcje, pani mówiła, że jak wyzdrowiejesz, zostanie z Tobą po lekcjach i wszystko Ci wytłumaczy. Muszę już kończyć - zaraz mama będzie na mnie krzyczała, że jeszcze nie śpię.

Twój kolega

Kamil.

Jarek Sadurski kl. 5a

Błonie, 20.05.05r.

Drogi Michale!

W pierwszych słowach mego listu gorąco Cię pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Dowiedziałem się od rodziców, że czeka Cię poważna operacja serca. Chcę Ci powiedzieć, żebyś nie załamywał, bo w obecnych czasach mamy świetnych specjalistów w tej dziedzinie i zabieg przebiegnie bez żadnych komplikacji. Po zabiegu musisz bardzo dbać o swoje zdrowie. Odpowiednio się odżywiać, dużo spacerować na świeżym powietrzu i nie przejmować się byle głupstwem.

U nas w szkole bez Ciebie jest nudno. Na lekcjach W-F brakuje nam ciebie do zagrania dobrego meczu, na przerwach nie ma komu opowiadać dowcipów. Wszyscy za Tobą tęsknimy. Muszę ci powiedzieć, że chłopaki teraz bardzo się wyciszyli, nie kłócą się i nie biją. Mam nadzieje, że na Twój powrót długo nie będziemy czekać, a po powrocie zagramy mecz. Masz pozdrowienia od chłopaków z 5B oraz całusy od całej naszej klasy. Na koniec tego krótkiego listu chcę Ci powiedzieć, że wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki i życzymy dużo szczęścia w związku ze zbliżającą się operacją.

Do zobaczenia w szkole.

Jarek

Basia Trzcińska kl. 6d

Błonie, 20.05.2005r.

Cześć Aniu!

Podobno jesteś chora na ospę wietrzną? Wracaj szybko do zdrowia! Dziewczyny Cię pozdrawiają.

Szkoda, że Cię z nami nie ma. Ostatnio mieliśmy w-f z panią Chojnacką i poszliśmy na spacer. Pani od matematyki zapowiedziała nam sprawdzian z ułamków. Mieliśmy nowy temat z przyrody, niedługo będzie Twoja kolej. Jeżeli chcesz, to przyjdę do Ciebie i pomogę Ci w lekcjach.

Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej, bo będzie szkolna dyskoteka.

Kończę PA! PA!

Basia Trzcińska

Agnieszka Kurlanc kl. 6d

Błonie, 08.06.2005r.

Witaj Gosiu!!

Słyszałam od Twojej mamy, że jesteś chora na zapalenie płuc i postanowiłam napisać ten list. Piszę go także dlatego, że jesteś moją najlepszą przyjaciółką.

Dzisiaj w szkole nie działo się nic ciekawego, tylko pani od polskiego pytała z wierszyka, którego kazała nam się nauczyć na lekcję w tamtym tygodniu, a Ty masz się nauczyć na ten dzień, kiedy przyjdziesz do szkoły. Ja niedługo jadę do Warszawy na urodziny siostry. Powiedziałam jej o Twojej chorobie i kazała mi, abym Cię od niej pozdrowiła.

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Zapraszam Cię na urodziny mojej rodzonej siostry Joasi. Sama nie mogła napisać Ci zaproszenia, dlatego, że pojechała z moim tatą w trasę do Anglii.

Twoja przyjaciółka Aga.

PS. Zadzwoń do mnie po lekcje w piątek!!

Patrycja Karwowska kl. 4b

Błonie, 16.05.05

Drogi Kolego!

Właśnie dowiedziałam się o Twojej chorobie, jest mi bardzo smutno.

Piszę ten list, by dodać Ci otuchy, bo jestem pewna, że pokonasz chorobę. Jesteś silnym chłopakiem, więc dasz sobie radę. Nie poddawaj się, myśl o miłych rzeczach, a nikt i nic nie spowoduje, że „upadniesz”. Marcinie, chciałabym Ci pomóc, tylko nie wiem, jak. Co mam zrobić, byś się lepiej poczuł...? Wiesz co, mam pomysł. Odwiedzimy Cię z całą klasą i „pogadamy”, jak za starych, dobrych czasów.

Z utęsknieniem czekam, jak wyzdrowiejesz.. Wiesz, odkąd jesteś chory, pani od matematyki pyta tylko mnie... Chyba już dłużej tego nie wytrzymam.

Życzę Ci bardzo dużo zdrówka i wracaj szybko do nas, bo bez Ciebie strasznie smutno w tej szkole...

Serdeczne pozdrowienia

Twoja koleżanka

Patrycja K.

Kasia Słowińska kl. 6a

Łuszczewek, 19.05.05r.

Drogi Kolego Krzysztofie!

Na samym wstępie mego listu pragnę Cię pozdrowić i życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.

Piszę ten list, ponieważ dowiedziałam się, że jesteś bardzo chory i leżałeś przez dwa tygodnie w szpitalu. Na szczęście nie było to nic groźnego, tylko wyrostek. Ale i tak jesteś bardzo osłabiony. Wiesz, że nasza klasa jedzie na wycieczkę do Warszawy, a dokładnie to do teatru. Wszyscy chcemy, żebyś Ty też z nami pojechał. Mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowiejesz i wrócisz do nas. Leż w łóżku i odpoczywaj, jedz dużo owoców, to szybciej odzyskasz formę. Wiem, jak jest Ci smutno siedzieć samemu całymi dniami w domu, ale nie martw się, wszystko będzie dobrze.

To tyle, co chciałam Ci powiedzieć. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się o lekcje, to zadzwoń - znasz mój numer. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Trzymaj się.

Koleżanka Kasia

PS. Pozdrowienia od całej klasy.

Małgosia Dzik kl. 6b

Błonie, 20.05.05r.

Droga Kasiu!

Kiedy otworzyłam list od Ciebie i przeczytałam o Twojej chorobie, bardzo się zmartwiłam. Wiem, że jesteś w wielkiej rozpaczy, ale przecież masz kochającą rodzinę i mnie, swoją koleżankę, która zawsze o Tobie pamięta. Postanowiłam przejrzeć informacje w internecie o niedokrwistości i znalazłam wiele ciekawych i przekonujących wypowiedzi na ten temat. Jeśli chcesz, mogę coś dla Ciebie wydrukować i przesłać, na pewno Cię te materiały podtrzymają na duchu. Z listu wynika, że od tygodnia przyjmujesz lekarstwa. To bardzo dobrze, pierwszy krok do wyzdrowienia masz za sobą. Za miesiąc przyjadę do Ciebie w odwiedziny i przywiozę smaczne truskawki z działki od mojej babci, ponieważ są niepryskane i na pewno będą dobrym uzupełnieniem Twojej kuracji. Mogę Ci jeszcze doradzić, żebyś piła sok z surowych buraków, nie jest smaczny, ale bardzo zdrowy. Nie zapominaj też o innych owocach i warzywach. Teraz będę chciała, żebyś się trochę rozweseliła i narysuję dla Ciebie coś śmiesznego.

Na zakończenie mojego listu pozostało mi tylko, Kasieńko, życzyć Ci szybkiego powrotu do zdrowia.

Pozdrawiam!

Małgosia

Emilka Zaczkowska kl. 6d

Błonie, 08.05.2005r.

Cześć Jasiu!

Dowiedziałam się, że masz złamaną nogę i leżysz w szpitalu. Twoja mama powiedziała, że jutro wracasz do domu. Podobno bardzo Cię bolało, mam nadzieję, że teraz jest już lepiej.

Bardzo mi przykro, że to nieszczęście spotkało Cię akurat teraz. Fatalnie się złożyło, że stało się to przed wyjazdem na wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Szkoda, że z nami nie pojedziesz, byłoby bardzo wesoło. Pani powiedziała, że gdy wrócisz do szkoły, zwróci Ci pieniądze. Będziemy zwiedzać zamek i basztę, a także wchodzić na górę Trzech Krzyży. W Kazimierzu są pyszne chlebowe koguty. Przywiozę Ci jednego. Po powrocie z wycieczki odwiedzimy Cię całą klasą

W szkole mamy teraz dużo klasówek i sprawdzianów. Pani podała wyniki sprawdzianu kompetencji. Uzyskałeś 35 pkt! Ponieważ jest ciepło, wf mamy na dworze, gramy w piłkę nożną lub w koszykówkę

Wszyscy w klasie czekają na Ciebie. Nie możemy się doczekać, kiedy wrócisz do szkoły. Mam nadzieję, że to złamanie nie jest skomplikowane i szybko zdejmą Ci gips. Gdy do Ciebie przyjdziemy, przyniosę Ci książkę pt. „Matylda”, wypożyczę ją w bibliotece szkolnej. To bardzo ciekawa książka. Koledzy przyniosą Ci model samolotu do składania, żebyś się nie nudził. Cała klasa życzy Ci szybkiego powrotu do zdrowia.

Serdecznie pozdrawiam

Emilka

Małgosia Wiśniewska kl. 6d

Błonie, 18.05.2005r

Droga Agnieszko!!!!

Bardzo zmartwiła mnie wiadomość o Twojej chorobie! Od Twojej mamy dowiedziałam się, że jesteś chora na anginę i od kilku dni leżysz w łóżku.

Wiem, jak to jest, bo kilka razy sama byłam chora na tę chorobę. Jest nieprzyjemna. Cały czas bardzo boli Cię gardło, nie możesz nic jeść ani pić. Bardzo Ci współczuję! Ja nie lubię być chora. Człowiek czuje się słabo i ma złe samopoczucie. Zresztą nie przepadam za tym, aby cały czas leżeć w łóżku. Ale Ty musisz odpoczywać! Nie martw się zaległościami w szkole, szybko je nadrobisz. Pożyczę Ci zeszyty i podam dokładnie wszystkie lekcje.

Wszyscy z klasy pytają o Ciebie (i martwią się). Dziewczyny kazały mi przekazać Ci najlepsze życzenia powrotu do zdrowia.

Ja też Ci tego życzę. Teraz odpoczywaj i pij ciepłe herbatki z sokiem z malin.

Nie mogę już doczekać się naszego spotkania!

Serdeczne pozdrowienia przesyła

Małgosia.

PS. Ze sprawdzianu z matematyki dostałaś piątkę! Gratulacje!!!

Iwona Feliga kl. 6b

Błonie, 25.05.05r.

Droga Madziu!

Dziękuje ci za poprzedni list. Mam ci dużo do napisania. Przede wszystkim chodzi o to, co napisałaś w tamtym liście, że w szkole śmieję się z tego, że jesteś niepełnosprawna. Chce ci tylko powiedzieć, żebyś się tym nie przejmowała. Przecież każdy człowiek jest taki sam. Ty jesteś wrażliwsza i na pewnie lepiej się uczysz od tamtych uczniów. Takie zachowanie świadczy tylko o ich niskim poziomie inteligencji.

W szkole wszystko w porządku. Tylko martwię się o matematykę, bo ostatnio źle mi idą sprawdziany.

A jeśli chodzi o wakacje, to na pewno się zobaczymy, a może do mnie przyjedziesz!? Mam nadzieję, że odpiszesz na mój list. Serdecznie Cię pozdrawiam i całuję.

Narka!

Iwona.

Grzegorz Mruk  kl. 5c

Drogi Tomku!

Piszę do Ciebie, bo się dowiedziałem od Maćka, że jesteś chory a chciałem zrobić wyjątek i nie dzwonić.

Pod Twoją nieobecność wiele się zmieniło w naszej klasie. Nasza pani zmieniła fryzurę, Piotrek spadł z roweru i złamał sobie rękę, wybiłem sobie palec u prawej ręki i dlatego niewyraźnie piszę ten list. Lepiej się trochę poucz, bo ostatnio na matematyce był sprawdzian z ułamków dziesiętnych, cała klasa dostała jedynki! Pani tak się zdenerwowała, że ma nam teraz robić kartkówki co tydzień, aż się wszyscy nauczą. Nie wiem, czy wiesz, że nasza szkoła wygrała siedem komputerów, siedem biurek i siedem krzeseł. Już dwa razy mieliśmy lekcje z nowymi komputerami.

Na tym kończę ten krótki list i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!

Cześć!

Grzesiek

PS. Jak już będziesz mógł pójść do szkoły, to weź moje gry.

Mariusz Lisicki kl. 5a

Błonie, 25.05.05r.

Drogi Tomku!

W pierwszych słowach tego listu chciałbym Cię pozdrowić w imieniu moim i kolegów. W szkole zmiany - mamy dużo sprawdzianów. Pani z polskiego pytała nas z recytacji wiersza, a na matematyce wciąż przerabiamy ułamki. Ostatnio mieliśmy sprawdzian kompetencji.

Jak wrócisz do szkoły, to będziesz miał dużo zaległości do nadrobienia. Ale nie martw się, wszyscy Ci pomożemy, więc w spokoju wracaj do zdrowia. Poza tym wszystko po staremu. Na lekcjach języka angielskiego uczyliśmy się nazw zwierząt, a niemieckiego w ogóle nie było. Po lekcjach, gdy już wszystkiego się nauczyliśmy, to umawiamy się do Michała, aby pograć w piłkę. Marek bardzo dobrze Cię zastępuje, ale i tak bez Ciebie przegrywamy, ponieważ Ty jesteś naszym najlepszym napastnikiem. Wiem, że za tydzień masz termin operacji. Nie przejmuj się i wypoczywaj. To jeszcze nie najgorsza rzecz na świecie. Postaram się Ciebie odwiedzić jak najszybciej.

Na tym kończę. Wszystko będzie dobrze.

 Mariusz Lisicki

Paweł Tobiasz kl. 5a

Błonie, 24.05.2005r.

Drogi Marcinie!

Marcinie, nasze mamy spotkały się wczoraj na mieście i stąd wiem, że jesteś chory. Bardzo byłem tym zaniepokojony i postanowiłem do Ciebie napisać list. Wiem, że jest Ci ciężko leżeć w łóżku, ale bez leżenia nie wyleczysz się z choroby. Moja mama powiedziała jeszcze, że masz trzydzieści dziewięć stopni gorączki i do tego katar i kaszel. Wiem, jak to jest być chorym, ponieważ ja sam dwa tygodnie temu miałem podobną chorobę do Twojej. Jedz dużo owoców i warzyw, a także łykaj witaminę C.

Życzę Ci dużo zdrowia i szybkiego powrotu do zdrowia.

Cześć.

Paweł

Sylwia Kurlanc kl. 5d

Błonie, 24.05.2005r.

Droga Kasiu!

Serdecznie Cię pozdrawiam. Dowiedziałam się, że jesteś chora, bo Twoja mama była u wychowawczyni i powiedziała, że leżysz w łóżku. Bardzo Ci współczuję, bo sama wiem, że chorowanie nie jest rzeczą przyjemną. W szkole wszystko po staremu, tylko smutno mi bez Ciebie. W poniedziałek był sprawdzian z ekologii, a na W-F biegaliśmy na sześćset metrów i dostałam czwórkę.

Kasiu, odwiedzę Cię w sobotę i podam wszystkie lekcje, niektóre trudne tematy z chęcią Ci wytłumaczę. Na pewno, kiedy lepiej już będziesz się czuła, to więc sobie porozmawiamy. A teraz kończę, bo muszę przygotować się z matematyki. Mocno Cię ściskam i pozdrawiam.

Twoja koleżanka Sylwia

Daria Zawadzka kl. 5d

Błonie, 04.05.2005r.

Droga Agnieszko!

Dowiedziałam się, że jesteś chora na grypę, mam nadzieję, że już wkrótce wrócisz do zdrowia i do szkoły.

W szkole nic ciekawego, tylko pani sprawdziła klasówkę z matematyki, z której dostałaś 5-. Trochę smutno jest bez Ciebie, dziewczyny Cię pozdrawiają, oczywiście ja też.

Wszyscy chcą, abyś szybko do szkoły, już kończę, życzę Ci zdrowia. Pa!

Daria

Mateusz Paliński kl. 5a

Błonie, 15.05.05r

Cześć Stefan!    

Jak się czujesz? Czy już wyzdrowiałeś? Wszyscy się o Ciebie pytają, co Ci się stało, ja odpowiadam, że jesteś chory i masz zapalenie płuc. Posłuchaj, dostałeś piątkę plus ze sprawdzianu. Będziesz miał trochę zaległości, ale nie martw się, Stefan, wszystko będzie dobrze. Chcemy, żebyś wrócił jak najszybciej do szkoły. Pewnie leżysz sam w łóżku w domu. A ja się uczę i odrabiam lekcję. No nic, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.

Cześć. Do zobaczenia.

Twój kolega Mateusz

Patrycja Zawada kl. 5b

Błonie, 15.05.05r

Droga Olu!

Od paru dni leży na mym biurku kartka od Ciebie, w której piszesz, że złamałaś nogę i że przez cztery tygodnie nie będzie Cię w szkole.

Ogromnie Ci współczuję, ponieważ miałam kiedyś złamaną nogę i wiem, co to znaczy. Ale gdy zdejmą Ci gips, znowu przyjdziesz do szkoły i będziesz ćwiczyć na W-F-ie, a i moja prośba: nie zmarnuj tego czasu.

Przecież Ty potrafisz pisać! Jeżeli trudno Ci będzie wziąć się do jakiejś książki, pisz pamiętnik. Myślę, że te dwa lata pracy nad piękną polszczyzną rozwinęły Twe zdolności i właśnie teraz masz okazję, aby je wykorzystać. Nawet, jeżeli z początku nie będziesz z siebie zadowolona, nie rezygnuj, na pewno uda Ci się stworzyć coś ciekawego.

Wierzę, że znajdziesz temat dla siebie, i czekam, że mi o tym napiszesz lub opowiesz.

Wybieram się w czerwcu do Olsztyna i oczywiście zajrzę do Ciebie.

Tymczasem pozdrawiam Cię gorąco.

Twoja przyjaciółka Patrycja

Ewa Markowska kl. 5d

Błonie, 24.05.05r

Droga Magdo!

Przepraszam, że tak długo do Ciebie nie pisałam, ale nie miałam czasu, gdyż cały czas się uczyłam.

Dowiedziałam się o Twojej chorobie i że leżysz w szpitalu. Bardzo mi przykro z tego powodu. Pamiętam, jak ja byłam w takiej samej sytuacji, co Ty. Było mi bardzo smutno. Pewnie Tobie też jest. Brakowało mi różnych rzeczy, takich jak jazda na rowerze, jazda na rolkach, smutno mi było bez przyjaciółek.

Bardzo mi przykro, ale muszę już kończyć, ponieważ zaraz muszę wyjść do szkoły. Niedługo znów do Ciebie napiszę.

Pozdrawiam Cię i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Kończę. Pa! Pa!

Ewa Markowska

Sebastian Bach kl. 5a

Błonie, 21.05.05r

Drogi Marku!

Dziękuję Ci za pozdrowienia z wakacji, które były dla mnie miłą niespodzianka. Bardzo współczuję Ci z powodu Twojej choroby. Dowiedziałem się, że z czasem Twoje zdrowie ulegnie poprawie i wtedy będziesz mógł uprawiać sporty. Na razie musi Ci wystarczyć gra na komputerze, Internet, gry planszowe, telewizja i interesujące lektury, takie jak: „Wakacje z duchami’’, „W pustyni i w puszczy’’, „Dywizjon 303’’, „Mumia”. Gdy będziesz czytać, czas będzie ci płynąć bardzo szybko i będziesz miał więcej informacji i wiedzy. W kopercie znajdziesz kilka gier komputerowych i adresy ciekawych stron internetowych. Kiedy będziesz już zdrowy i przyjedziesz do mnie na wakacje, pogramy w piłkę i pojeździmy na rowerach. Wiem, że jest ci ciężko, ale rok szybko minie i pozbędziesz się tej choroby.

Pozdrawiam Ciebie i całą Twoją całą rodzinę.

Do zobaczenia w wakacje.

Sebastian

Spis rozdziałów